Sam serial jest dziełem bardzo nienadzwyczajnym . Widać , że budżet nie był chyba najmocniejszą stroną produkcji , w oczy rzuca się np . wielkie biuro , w którym przebywają cały czas te same trzy osoby . Intryga bardzo naiwna i schematyczna , gra aktorów prosta i wyrazista. Ale warto zwrócić uwagę na poprawność "polityczną " pokazaną w filmie . Praktycznie wszystkimi przełożonymi naszych bohaterów są afroamerykanie . Sędzina główna , sędzia sprawy , prokurator okręgowa , policjant prowadzący śledztwo . Być może tak to wygląda w USA ale poczułem się jak w jakieś równoległej rzeczywistości . Oczywiście , sędzia ma męża i prowadzą restaurację , dziewczyna ma byłą dziewczynę - wszystko co musi być jest :)
No coz. Mieszkam w USA, moim szefem jest osoba czarnoskora, w kadrach pracuje sekretarka ktora ma dziewczyne, nie widze w tym nic szokujacego. Widuje rowniez czarnoskorych policjantow na ulichach a w sklepach czarnoskorych sprzedawcow. Toz to szok.
Byłem kilka razy w USA i też ich widziałem :) . Nie jestem oszołomem , chodzi mi tylko o pewien model , który jest pokazywany czy to w filmach Netflixa czy HBO , który być może jest odzwierciedleniem zasad przyjętych w USA przy produkcjach , polegających na dywersyfikacji ekip realizujących filmy pod względem etnicznym .
Takze jak ogladam serial NF nie widze nic innego niz to co na codzien mozna spotkac na ulicy czy w szkole, zazwyczaj jest to dobrze pokazane.
Czyli w USA biali surferzy o blond włosach (kierowca w książce) w rzeczywistości są czarnoskórymi kobietami?
Zakładam , że prowadzimy tę polemikę dla przyjemności polemiki i bez ideowego zacietrzewienia :) W tym konkretnym serialu jest i tak i tak , jeżeli dobrze pamiętam , czarnym charakterem okazuje się właściciel firmy produkującej gry ( biały ) , fakt , że małżeństwo sędziowsko- adwokackie jest ciemnoskóre i okazuje się skorumpowane, ale ławnik morderca znów "biały " . Pół na pół to widzę :)
Raczej nie o to chodziło Dozakonakorowi. Raczej o to co ostatnio zauważył Elon Musk, że produkcje Netflixa stały się nieoglądane przez przerysowanie stosunków społecznych. Nikt nie wątpi, że czarnoskórzy zajmują w USA takie same stanowiska co biali. Chodzi o to, że Netflix pokazuje samych czarnoskórych jako szefów itd. Tak jak w Polskich komediach Warszawa jest cudna i bogata. To jest śmieszne i prowadzi do wypaczenia idei walki o równość. Dlatego Netflix idzie na dno bo kreuje alternatywną rzeczywistość.
A już wciskanie czarnoskórych do historycznych filmów gdzie grają wodzów np Walhalla Wiking gdzie czarna aktorka gra jarla to przeginka na całego.
Dokładnie, to rzuca się w oczy od pierwszych minut. Do tego jak mamy czarną przestępczynię to jest niewinna bo: "tylko zdarła naszyjnik z czyjejś szyi" i jest na odwyku xD
No nie tylko widać nie słuchałeś dokładnie. Bo chodziło o wartość naszyjnika także warto słuchać ze zrozumieniem xd