Nocnego to nie pamiętam, bo musiałem wcześnie do szkoły wstawać i na żywo nie oglądałem :) Ale pamiętam program NBA Action, no i tam też było to słynne "hej, hej, tu NBA" Szaranowicza.
Hej Hej tu NBA, Włodzimierz Szaranowicz i Ryszard Łabądź !! nostalgia pozostanie na całe życie :)
L4 się brało, noce z przyjaciółmi zarwane, a rano na boisko pod blokiem ♥️♥️♥️
Też tak miałam, po meczu na żywo, piłka i na dwór :D 6 rano, ojciec otwierał okno: rany, przestań się tłuc o tej porze z tą piłką! To były czasy!
Szaranowicz powiedział, że po erze Jordana przestał oglądać NBA bo po boisku nie biegają już sportowcy tylko wytatuowani murzyni.
Jak to mówią ... cudowne lata (wonder years). Ile razy słyszałem ten tekst. Ile razy oglądałem duet Sottie - Michael. Ile razy zapadł mi w pamięci tekst "poczta jest dzisiaj nie czynna ..." Malone + Stockton (super duet), którzy musieli uznać wyższość MJ i SP.... HEJ HEJ TU ENBIEJ ... Dla mnie, niespełna 50 latka ten serial na 10, ze względu na mój wiek i zamiłowanie do tamtej enbiej ... THX Michael !