Uważam że Agnieszka D. fantastycznie nadaje sie do roli Niani Frani. Jest naturalna, swobodna i chyba za wiele nie musi udawać. Świetna rola.
A ja jestem innego zdania. Dygant jest drętwa, sztuczna i za wszelką cenę stara się być śmieszna, co kiepsko jej wychodzi. "Frania" to taki polski kicz i nie ma się co równać z amerykańską wersją!!!
Dygant jako niania jest idealna najbardziej podobaja mi się jej ciuchy;)a poza tym ładna para z Agnieszki i Tomka.
Porownanie do amerykanskiej wersji mija sie z celem. Wszystko co USA Polakom najbardziej sie podoba dlaczego? Amerykanie to są tępaki i ONI kopiują praktycznie wszystkie filmy z innych krajow. Nie zapoczątkowali niani. Np Ring wersja oryginalna to japonska wersja ale Amerykanie oczywiscie musieli zrobic swoja, drugi przyklad znakomita komedia brytyjska z charakterystycznym humorem dla Brytyjczykow "zgon na pogrzebie" to byl oryginalny film, po 2 latach co? Amerykanie oczywiscie zmałpowali i nakrecili swoj "zgon na pogrzebie" nawet sie nie pofatygowali zeby zmienic tytul. To jest dopiero zenada. Dlatego blagam Was... cudze chwalicie a swego nie znacie... Ja fakt swego czasu tez bylam zauroczona Stanami ale bez jaj! Jak bedziemy wszystko "nasze" krytykowac to co to bedzie... Niania jest swietna komedyjka Dygant sprawdzila sie w 100% w tej roli. Tyle.
Nianię z tego co mi wiadomo zapoczątkowali w USA,ale nasza wersja podoba mi się duuuuużo lepiej. Bez porównania z Pomocą Domową z USA. My skopiowaliśmy słowo w słowo,ale lepiej to zrobiliśmy. Serial genialny.
Podpisuje się pod tym nasza Niania Frania jest 10xzabawniejsza od wersji orginalnej która dla mnie jest kiepska.
Zgadzam się. Amerykańska niania miała klasę. Dygant trzepie się i rzuca w tym serialu, jak jakaś opętana. Gdyby nie ten jej fagas, to pewnie nigdzie nie znalazłaby zatrudnienia.
Wystarczy porównać kreacje Dygant w "Niani" i chociażby w "Prawie Agaty" (mimo, że Yoka pracuje również przy tej produkcji). Może nie nazwałabym jej gry rewelacyjną, ale na pewno dobrą.
Rola Frani to rola bardzo wymagająca, zmuszała do wcielenia się w nietypową, kontrowersyjną postać. Zły aktor by nie podołał. Pani Agnieszce udało się to świetnie, była zabawna, a "trzepała się i rzucała" podobnie jak Fran Drescher.
Jeśli jednak chodzi o klasę... Nie wiem dokładnie, co masz na myśli, ale według mnie rażące różnice są w strojach. Zrzuciłabym to na karb czasów. Polska wersja jest całkiem udana i naprawdę dorównuje amerykańskiej. Kamerdynera zaś mamy zdecydowanie lepszego :).
Zgadzam się. Poza tym Agnieszka Dygant jest jedną z moich ulubionych polskich aktorek :-)
ja tez uwazam ze Agnieszka super gra swoj rolę i dopasowali ją świetnie z resztą tak samo jak Konrada i Karoline