Już w "Policjantkach..." rzucała się w oczy jego nieporadność "aktorska", mimo, że grał samego siebie. Amator jako głowna postać, no genialne po prostu.
Obejrzałem pierwszy odcinek i jedyne co budzi uśmiech, to nieporadna gra aktorska, ale chyba nie o taki uśmiech chodziło? :/
Można obejrzeć dla postaci.
Na początku dla postaci
Wójta, później proboszcza
I jego gospodyni, szefa firmy
I jego córka, na końcu
Komendanta policji i jego
Pracowników i tylko dla
Postaci i ich gry można obejrzeć
Ten serial.
Święty ciekawe połączenie
Serialu kryminalnego, komedii,
Filmu...