W serialu "Sposób na morderstwo" ciągle ma taką minę, że przypomina mi postać w jakiegoś filmu/bajki. Cały sezon bacznie się przyglądałam tej głupkowatej twarzy i nie mogę dojść co to za stworek
Mi przypomina ryjka z muminków XD
httpm:// czasdzieci. pl/ pliki/ bajki/f_ba_1652_i142. jpg (bez spacji)
Moze nie uroczej ale charakterystycznej niewiem czemu wszyscy po nim jada w sposobie na Morderstwo po Annalise najciekawsza postac Serii ktora miala najwiecej pomysłów ,kreatywna przy czym była nieznośna i taka miała być. Po Laurel dla mnie tam ni ma takiej postaci która umiała by zaskoczyć z calej piatki studentów
Najnudniejsza postać serialu. nie przekonuje mnie swoją grą aktorską - nie "ugrał" paru scen smutku z zaskoczeniem, a już tymbardziej nie zagrał wiarygodnie miłości do R czy L. Nuda
Jej, a myślałam, że ze mną jest coś nie tak! On był jedyną postacią w SnM, na którą nie mogłam patrzeć i która mnie irytowała! Wiecznie ten sam, drażniący wyraz twarzy... memłowata postać bez żadnych szczególnych cech czy zachowań, dzięki którym przytrzymałby moje zainteresowanie. Masakra.
Tak, ten durny uśmieszek irytuje strasznie. Ale bardziej denerwuje mnie jego wysoki, a jednocześnie żabowaty głos, który tak mi się wwierca w mózg, że nie umiem się skupić na treści.
Moje pierwsze skojarzeni to ten żółty ptak z ulicy sezamkowej. Ten aktor mi go przypomina, zwłaszcza jak tak tak głupio przechyla glwoe w bok