Nie tylko Tobie. Kompletnie nie myślał o innych. Przez pół filmu miałam ochotę dać mu po głowie żeliwnym wokiem.
Skoro cię tak irytowała to czemu po prostu nie wyłączyłaś i nie poszłaś robić żeczy?
Wydaje mi się, że on miał irytować. Bo ten film bardziej niż o nim, jest o ludziach, którzy go otaczają.
Dorosłych powinna irytować ponieważ dorosły powinien potrafić przewidywać konsekwencje swoich czynów. Nasz "bohater" był pozbawiony nie tylko tej zdolności ale jeszcze dodatkowo był strasznym samolubem. Tacy ludzie przeważnie źle kończą i zostają politykami.
Taak film sam w sobie dobry, a pomimo tego że pierwszy razp oglądałam go jako jeszcze nastolatka to strasznie mnie irytował, zero zdrowego rozsądku i w dodatku strasznie samolubny. Chociaż wydaje mi się,że był taki zamysł twórców
o tym że jest to tak naprawdę film o psychopacie można przeczytać na niejednym forum... chyba tylko nie tutaj.