Moje streszczenie tej komedii będzie krótkie: dowcipy o seksie z fizjologicznymi szczegółami, podlane sosem z ludzkich i końskich ekstrementów. Doprawdy, rewelacja nie dla idiotów.
Ten film jest dobrą pętlą dla idiotów, oczywiście lepiej tu używać określenia "ludzi dolnobiegunowych".