"Cupid" to nowa wersja serialu Roba Thomasa z lat dziewięćdziesiątych o tym samym tytule. Serial opowiada o współczesnym facecie, który może być reinkarnacją boga miłości.
Wielka szkoda, że serial doczekał się tylko 7 odcinków, bardzo pozytywny, lekki, fajnie ukazane różne oblicza miłości. Z każdym kolejnym odcinkiem jest coraz lepszy, zacieśniają się więzi między Trevorem a Claire. Żałuję, że nie można zobaczyć sezonu w całości:(
Bardzo fajny, zabawny serial. Przyjemnie się go ogląda (w każdym razie pilota)
Szczerze mówiąc byłem źle nastawiony co do tej produkcji, ale jestem mile zaskoczony! Polecam :)